piątek, 31 maja 2013

Malinowe orzeźwienie :)

Na szybko, żeby ochłodzić organizm. Z tego, co było w lodówce..
Szybkie, zdrowe i małokaloryczne :P

Składniki na 1 porcję:

- 2 duże garście mrożonych malin
- 1 łyżka świeżej mięty
- świeżo starty cynamon
- świeżo starta gałka muszkatołowa
- łyżka płynnego miodu
- 3 łyżki pokruszonych bez
- mięta do dekoracji
-mleko

Maliny wrzucić do miksera i rozdrobnić, tak aby wygladały jak gruby żwirek. Dodać miętę.
Dodać przyprawy. I jak układamy? Do szklanki wkładamy dwie łyżki malin z miętą zalewamy kilkoma kroplami miodu, powtarzamy ten krok do wykorzystania składników. (Nie można miodu dodać do malin od razu, bo będą zbyt kleiste i kiedy zalejemy mlekiem nie będzie takiego efektu.) Zalewamy mlekiem do wysokości malin. Układamy na nich bezki  :P Można też dodać otrąb (aby deser był bardziej pożywny) albo inne ulubione dodatki.

Przepis z głowy :P

Może sie skusicie na takie małe co nieco?
Pozdrawiam!

/My

środa, 22 maja 2013

Kurczak podwójnie szpinakowy ;)


Inspiracja na ten przepis wzięła się z pewnego zajazdu.
Zrobiłam tylko mały 'remake' składnikowy i proszę, obiad gotowy w niecałe 30 min :)

Składniki na dwie porcje:
- 1 cała pierś z kurczaka
- 1/2 paczki szpinaku w brykiecie
- 1/2 żółtej papryki
- 3 łyżki orzechów nerkowców
- 1/2 papryczki chilli (opcjonalnie)
- 1 jajko
- sól, pieprz
- olej do smażenia
- jajko do panierowania
- bułka tarta do panierowania
- 2 łyżki masła

Kurczaka myjemy, suszymy, oprószamy solą, pieprzem, wstawiamy do lodówki.
Szpinak wrzucamy na rozgrzaną patelnię, aby się rozmroził, dodajemy do niego masło.
Kroimy paprykę w drobną kosteczkę, chili w plasterki (opcjonalnie), orzechy kroimy drobno, wszystko dodajemy do szpinaku. Lekko solimy. Po 3-4 minutach dodajemy jajko, mieszamy przez ok 2 minuty, aż wszystko się 'zetnie'- wyparuje woda.
I teraz dwie wersje nadziewania kurczaka:
1) robimy sobie kieszonkę w piersi (z góry wbijamy nóż) i tą drogą nadziewamy filet naszym farszem
lub
2) wzdłuż filetu przecinamy go (zostawiając jedną stronę nienaruszoną), nadziewamy i spinamy nacięty bok wykałaczkami.

Wybrałam opcję 1-wszą, bo nie miałam wykałaczek :p

Panierujemy w jajku z solą i pieprzem oraz w bułce tartej.
Smażymy na dość głębokim oleju, na średnim ogniu, aby każda porcja dokładnie podsmażyła się z każdej strony.
Podajemy z frytkami, pieczonymi ziemniakami czy co się komu zamarzy ; )

Gotowe, s m a c z n e g o :)

P.S. Obok kurczaczka farsz, który mi został- smakowity !

Pozdrawiam. My . . . :)

piątek, 17 maja 2013

Alkowoc :p


Przepis prosto z Anglii, a dokładnie z wieczoru kawalerskiego.
Od Jamie'ego Oliwera.

Nie wiem jak to wyjdzie, nie wiem co dokładnie napisać.
Sama próbuje pierwszy raz, może ktoś z Was też się skusi ze mną?

Składniki:
- 1 cały arbuz
- wódka

Drążymy dziurkę w arbuzie, wciskamy do niego lejek (najlepszy byłby metalowy- ja nie mam).
Wlewamy wódkę. Nie całą od razu :p
Dolewamy wódkę sukcesywnie przez ok 2 dni.
Powinno wejść ( do dość dużego arbuza ) ok 1 l alkoholu.
Ile wejdzie , zobaczymy :D

Powodzenia sobie i Wam !

STAŁO SIĘ:

Jeśli chodzi o arbuza, którego wczoraj skosztowaliśmy, to:
- radzę powoli nasączać go przez MINIMUM 2 dni, aby równomiernie wódka go napełniła,
- mój nie był nasączony równomiernie, dlatego kawałki 'dalsze od środka' były w sam raz a środkowe wręcz 'kipiały' alkoholem,
- do mojego małego arbuza (który ważył niecałe 4,5 kg) weszło o,5 l wódki, więcej po prostu się nie dało, bo wypływało w miejscu styku lejka i arbuza,
- oprócz jedzenia arbuza , wymyśliliśmy z nim śmieszne 'drinki', które można było zrobić, kiedy kawałki były zbyt obficie nasączone,
- arbuz nadaje się na studenckie imprezy wszelkiego rodzaju, ale raczej nie na zjedzenie go sobie wieczorem przed snem zamiast piwka,
- OGÓLNIE całe przedsięwzięcie na duży plus, ale będę jeszcze kombinować z innymi owocami .
P.S.
Jeśli chcecie to wypróbować radzę teraz, póki wszystkie arbuzy, jakie są w sprzedaży są słodkie, a nie są samą wodą bez smaku, bo wtedy to 'doświadczenie' nie będzie miało zbyt wielkiego sensu a przede wszystkim smaku! :)



i Smacznego :D

wtorek, 14 maja 2013

Sałatka mix smaków ; )


Sałatkę tą wymyśliłam już dawno, co prawda w pierwotnej formie troszkę inaczej wyglądała.
Podrasowałam ją minimalnie ; )
I tu niespodzianka dla Grillman'ów i Grillwoman'ów (Karolina do Ciebie w szczególności :D).
Tę sałatkę można przygotować tak jak ja, ale lepiej będzie smakowała, gdy składniki przypieczemy na grillu.
 Czyli:

Składniki na porcję dla 2-3 osób:

- 1 mix sałat z rukolą (Biedronka 4,39 zł)
- 1/2 cukini
- 10 pomidorków koktajlowych ( mogą być też zwykłe- wtedy mniej)
- duużo szczupiorku
- łosoś filet ok 300 g (Biedronka 13 zł)
- kula mozzarelli w zalewie
- 1/2 cytryny
- pieprz cayenne
- sól
sos pomarańczowy
- oliwa lub olej do smażenia

Wersja standard:
Łososia sprawiamy , opryskujemy cytryną, opruszamy solą i pieprzem, wstawiamy do lodówki na min 15 min.
Sałatę wrzucamy do miski, dodajemy mozzarelle pokrojoną w paski, pomidorki koktajlowe (w całości lub w pokrojone w połówki), pokrojony szczypiorek.
Cukinie myjemy dokładnie, kroimy w dość cienkie, ładne plasterki.
Łososia kładziemy na rozgrzaną na patelni oliwę. Smażymy z każdej strony po min. 10 min.
Na pozostałej oliwie (jeśli jest za dużo odlewamy) podsmażamy do lekkiego zrumienienia cukinie pokrojoną w plasterki. Całość zalewamy sosem.( Przepis znajdziecie tutaj) Lekko mieszamy.

Wersja grill:
Łososia sprawiamy , opryskujemy cytryną, opruszamy solą i pieprzem, wstawiamy do lodówki na min 15 min. Rozgrzewamy grilla. Sałatę wrzucamy do miski, dodajemy pokrojony szczypiorek. Cukinie myjemy dokładnie, kroimy w dość cienkie, ładne plasterki.
Na rozgrzany grill kładziemy: łososia, girllujemy po ok min 10 z każdej strony. Przed upływem ostatnich 5 minut pieczenia ryby wykładamy na ruszta pomidory i cukinię, regularnie przekładamy aby się nie spaliły. Na ostatnie dwie minuty kładziemy na ruszt pokrojoną w plastry mozzarellę.
Całość zalewamy sosem..( Przepis znajdziecie tutaj) Lekko mieszamy.

:)))

Jak Wam się podoba?

Ściskam, My

Sos pomarańczowy...


Niby nic specjalnego.
Ale bardzo mi smakuje do wielu sałatek.

Składniki na porcję do małej sałatki:
- 1 pomarańcza
- 1 łyżeczka miodu
- 3/4 musztardy stołowej (lub innej o łagodnym smaku)
- pieprz cayenne
- sól ziołowa
- świeży tymianek i bazylia (opcjonalnie)

Wszystkie składniki połączyć ze sobą. Zioła poszatkować drobno i dodać. Proponuję to wszystko wymieszać trzepaczką, której ja nie mam w akademiku i wyszło jak wyszło. ;)

Przepis autorski :p

Naleśniki z chałwą !


Naleśniki chyba każdy lubi.
Z serem, dżemem, lodami , mniam.
Te, to propozycja raczej deserowa niż obiadowa, bardzo słodkie i baardzo pyszne.

Przepis na naleśniki wzięłam stąd, a pochodzi on z książki Mchaela Rouxa "Jajka", jeśli się nie mylę.

Cytuję za autorem:


Składniki na około 16 sztuk (choć mi wychodzi zawsze mniej- mnie wychodzi ok 10):
- 125 g mąki pszennej
- 15 g drobnego cukru
- szczypta soli
- 2 jajka
- 325 ml mleka
- 100 ml śmietany kremówki
- kilka kropel esencji waniliowej, pomarańczowej lub trochę startej skórki z cytryny
  • chałwa w kawałku na 10 naleśników ok. 250 g.
Do smażenia:

-20 g stopionego masła (używam oleju).

Mąkę, cukier i sól wsypać do miski, wymieszać. Dodać jajka, 100 ml mleka, ciągle mieszając trzepaczką. Dolewać resztę mleka i kremówkę ciągle mieszając. Odstawić ciasto w ciepłe miejsce na godzinę czasu.
Przed przystąpieniem do smażenia dodać esencję. Patelnię (22 cm średnicy) posmarować odrobiną masła i podgrzać. Nalewać cienką warstwę ciasta i smażyć około 1 minuty. Gdy na całej powierzchni ukażą się dziurki, odwrócić naleśnik i smażyć kolejne 30-40 sekund. Chałwę pokruszyć na jednej połowie placka, przykryć drugą połową, podgrzewać na najmniejszym ogniu przez ok 20 sek. Przełożyć na talerz, udekorować lodami lub bitą śmietaną :)

Smacznego ! :)


Pomysł na naleśniki z chałwą wziął się ze świetnej naleśnikarni w Jastarni, którą rok w rok regularnie odwiedzam. :)
My!

poniedziałek, 13 maja 2013

sałatka z SOSEM WINEGRET


Dzisiaj sałatka do raczej dodatek.
Do pysznego - prawdziwego sosu WINEGRET.
Naprawdę polecam wszystkim, zamiast paczuszek z niewiadomą zawartością o nazwie 'sos winegret', 'sos czosnkowy', 'sos koperkowy' itp.
Przepis podobno wg Magdy Gessler ; )

Składniki na porcję do 1 średniej sałatki:

- 1/2 cebuli szalotki/ lub 1/4 cebuli dymki  lub 1/4 cebuli zwyczajnej
- szczypta soli
- 1 łyżeczka musztardy Dijon (ew. stołowej)
- 1 łyżka octu winnego
- 6 łyżek oliwy z oliwek.
- zioła wg uznania

Cebulę poszatkować najdrobniej jak się da.( Ja czasem pomagam sobie po prostu blenderem) Zasypać szczyptą soli, odstawić na przynajmniej 15 min. (Oryginalnie w przepisie na 2 godziny :D)
Następnie dodać ocet, wymieszać, dodać musztardę, wymieszać.
Dodać oliwę, spróbować, jeśli sos jest za ostry dodać więcej oliwy.
Z ziół dodałam świeżą miętę, aby trochę odświeżyć smak i szczyptę suszonych ziół prowansalskich.

Uwielbiam ten naturalny sos :) Przede wszystkim prawdziwy !
Pasuje do wielu sałatek, nie tylko do sałatki greckiej, która nawiasem wg najlepszego przepisu wg mnie juz niedługo!


A sałatka, to 3 składniki jakie znalazłam w lodówce, do siebie pasujące z pysznym sosem  ;)


Składniki na porcję dla 4 osób:

- 1 sałata karbowana
- 2 duże pomidory
- 1 ser feta sałatkowy 

Wszystkie składniki kroimy wg uznania i zalewamy pysznym sosem :)


Smacznego ! :)

My

sobota, 11 maja 2013

Pierś z kurczaka w aromatycznym sosie.


Delikatna, słodka z odrobiną ostrej i słonej nuty smakowej.
Polecam każdemu kto lubi takie klimaty ;)

Składniki na porcję dla 4-5 osób:
- 1 kg filetu z piersi kurczaka
- 1/2 pomarańcza
- 4-6 łyżek przyprawy do drobiu
- 2-3 łyżeczki soli
- 500 ml śmietany 12%
- 1 łyżeczka imbiru
- 1/2 szklanki soku z jabłek
- 2 łyżki miodu płynnego (opcjonalnie)
- 1 duży ząbek czosnku
- oliwa z oliwek lub olej do smażenia
(można dodać ewentualnie brzoskwinie z puszki aby smak był słodszy i bardziej owocowy)

Kurczaka można zrobić w wersji
1) Najpierw podsmażamy



Pierś umyć, osuszyć, pokroić wg uznania. (Ja w paseczki 1,5cm/ 5 cm)
Opruszyć przyprawą do drobiu wymieszaną z solą. Odstawić do lodówki na 10 min.

Wyłożyć na rozgrzaną na patelni oliwę , podsmażać do białego koloru.
Przełożyć do naczynia żaroodpornego, zalać wyciśniętym z pomarańczy sokiem i posypać czosnkiem przeciśniętym przez praskę, wstawić do pieca na 5 min.
W tym czasie przygotować sos :
Śmietanę wlać do miski, spienić za pomocą trzepaczki lub miksera, dodać imbir (i miód), potem strużką powoli sok z jabłek do uzyskania jednolitej pienistej masy.
Zalać sosem kurczaka.
Piec 20 min. w temperaturze 160-170 stopni do momentu aż śmietana zacznie odchodzić od boków naczynia  i się zarumieni.


2) Od razu przyprawionego, surowego wstawiamy do rozgrzanego pieca.


Pierś umyć, osuszyć, pokroić wg uznania. (Ja w paseczki 1,5cm/ 5 cm)
Opruszyć przyprawą do drobiu wymieszaną z solą. Odstawić do lodówki na 10 min.

Przełożyć do naczynia żaroodpornego, zalać wyciśniętym z pomarańczy sokiem i posypać czosnkiem przeciśniętym przez praskę, wstawić do pieca na 35 min.

W tym czasie przygotować sos :
Śmietanę wlać do miski, spienić za pomocą trzepaczki lub miksera, dodać imbir (i miód), potem strużką powoli sok z jabłek do uzyskania jednolitej pienistej masy.
Zalać sosem kurczaka.
Piec 20 min. w temperaturze 160-170 stopni do momentu aż śmietana zacznie odchodzić od boków naczynia  i się zarumieni.

Podawać z ryżem, słodkimi ziemniakami lub frytkami.
Danie najlepiej przygotowywać w kokilkach do deserów, wtedy każda porcja pięknie się zapieka, ja niestety nie posiadam. :P
Przepis zmodyfikowałam i dodałam nieco od siebie, a pochodzi z książki 'Kuchnia Polska 1001 przepisów'

Dobrej nocy!
My

Jaja w koszulkach ; )


Pomyślałam, że podzielę, się z Wami tym przepisem na jajko na miękko (tzw., jajka w koszulkach), ponieważ jest świetne w tej odsłonie. Nauczyłam się gotować to jajko dzięki Julii Child (<3)
Nie wiem, czy zaakceptujecie, ale kanapki takie są smakowite, a jajko w środku ma konsystencję jakby sosu serowego :)

Składniki:
- jaja (świeże)
- woda
- sól (gruboziarnista)
- ocet winny

Wykonanie:
Wodę wstawić aby się zagotowała do wysokości ok 8-10 cm garnka.
Wlać do niej ok 1 łyżki octu winnego. Jajko wbić do miseczki, tak aby nie uszkodzić żółtka.
Ostrożnie jak najbliżej powierzchni wody wlać jajko, na największe utworzone na wodzie bąbelki.
Gdy tylko wpadnie do wody ostrożnie ale zwinnie łyżką, lub jakąś łopatką 'zakrywać żółtko białkiem', aż utworzy się 'kula'. Gotować ok 1,5 minuty.
Wyjmować najlepiej czymś, co od razu odcedzi jajko z wody :)

Podawać można na różne sposoby, do sałatek, tostów, jako danie samo, lub na kanapki jak ja :)
Przyznam od razu, że nie jest to łatwe, ale efekt, który można uzyskać po wielu próbach i błędach jest zachwycający !

Przepis na szybko wpadł mi do głowy!
Pozdrawiam, My !


czwartek, 9 maja 2013

(nie)Zwykła kanapka ; )



Kanapka ta, to prawie odwzorowanie przepisu z baru w mieście niedaleko mnie.
Ale smaki w niej połączone moim zdaniem zasługują na podzielenie się nimi, zwłaszcza, że można ją zrobić samemu , a wtedy zwykła kanapka do pracy czy na zajęcia nie będzie tak nudna ;)

Pyszna zarówno w wersji na ciepło jak i zwykłej.

Składniki na 1 kanapkę:

- 1 bułka podłużna ziarnista (można użyć jakiejkolwiek ulubionej)
- 2 liście sałaty
- 1 łyżeczka majonezu
- 1 plasterek pomidora
- 3 plastry szynki szwarcwaldzkiej (lub innej długo dojrzewającej, mocno słonej)
- 2 plastry sera camembert
- 2-3 plasterki ogórka świeżego

Wykonanie- na zimno- dowolnie ułożyć składniki w bułce.
Na ciepło- Piec rozgrzać do 120 stopni. Bułkę przeciąć w poprzek prawie do końca, położyć na blasze w rozgrzanym piecu jak widać niżej:
Po 4 minutach wyjąć. Ułożyć składniki:
sałata- majonez -pomidor - ogórek- ser camembert- szynka 
Bułkę złożyć. Położyć na niej blachę, a na blasze dowolny dość ciężki garnek, na 3 minuty, aby kanapka się zaprasowała- będzie wygodniej jeść. 

Smacznego ;)
My