Blog dla studentów (ale nie tylko) potrzebujących natchnienia na codzienne posiłki wszelakiego rodzaju- śniadania, lunch'e, obiady, podwieczorki, kolacje, podkówki, imprezowe przekąski, czy desery. Oczywiście wszystko to musi być po studencku czyli- szybkie, t a n i e, smaczne pożywne i z d r o w e :) Zapraszam serdecznie!
wtorek, 11 czerwca 2013
Orientalne pulpeciki w sosie kokosowo-bananowym.
Chyba najbardziej nitypowe połączenie smaków jakie udało mi się skleić i smakuje to naprawdę dobrze :D
Pulpeciki mają świeżo- ostry smak a sos jest bardzo aromatyczny i leciutko słodki.
Składniki na ok 20 pulpecików;
- 500 g mięsa mielonego (wołowo/wieprzowe)
- 3 ząbki czosnku
- 1 cykoria
- 1,5 papryczki chilli
- kilka listków świeżej bazylii
- 2 cm imbiru
- 1 jajo
- 3- 4 łyżeczki soli
- 1 bułka biała, nasączona wywarem z warzyw/ rosołem , odciśnięta
Sos
- 1/2 banana
- 1 jogurt naturalny ( lub 1 mała smietana 18%- nie kwaśna)\
- 1 mleczko kokosowe (małe- chyba 200 ml/ 150)
- 3 łyżki prażonych na patelni wirórków kokosowych
- 1 łyżeczka miodu
- 1 łyżka soku z cytryny
Mięso wrzucić do miski. Poszatkować drobno cykorię, poszatkować chilli, czosnek (jesli nie mamy praski), bazylię, zetrzeć imbir. Dodac to wszytsko do mięsa. wymieszać. odstawić na 30 min do lodówki.
Wyjać z lodówki, dodać jajo, bułkę, osolić . (Jesli lubicie i jest to najpewniejszy sposób , możecie spróbować, czy mięso jest wystarczająco słone)
Wstawić garnek z wodą . (ok 10 cm wysokości od dna)
Wrzucać pulpeciki nieco większe niż orzech włoski do gorącej wody. Wyjmować, kiedy będą pływały przez ok 5 min na wierzchu.
Można także usmażyć pulpeciki, wtedy na pewno będą smaczniejsze, ale także bardziej kaloryczne ;)
Sos:
Banana pokroić w cieniutkie plasterki, skropić delikatnie cytryną, wrzucic na rozgrzaną patelnię. Podgrzewać, do momentu gdy banan zacznie tracić swoje kształt i zacznie sie 'rozpływać'.
Po tym momencie dodać jogurt (lub śmietanę), po 2 minutach dolać mleczko kokosowe. Mieszać na palniku przez 1 min. Zdjąć z ognia, dodać miód, wrzucić prażone wiórki. (Wiórki należy wrzucić na suchą patelnię i ok 3-5 minut podgrzewać i przerzucać na patelni)
Przelewać w małe sosierki i maczać w nim pulpeciki.
Adnotacje:
1. Pulpeciki nie muszą być koniecznie z sosem.
2. Jeśli zdecycujecie sie na jogurt do sosu, bedzie on w samku kwaśniejszy. Śmietana da lepszy smak, ale znowu danie będzie bardziej kaloryczne.
S M A C Z N E G O :)
Przepis własny,
Pozdrawiam, MYYY
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz